Komunikacja - to słowo, które od wieków definiuje naszą ludzką naturę. Od zawsze każdy z nas się komunikuje, a obecnie wszyscy tworzymy kontent. Czy GenAI pomoże nam być jeszcze lepszymi w opowiadaniu dobrych historii, czy wręcz przeciwnie - sprawi, że będą one jak z jednej matrycy, miałkie i mało kreatywne? Czy w czasach, kiedy każdy może tworzyć fejkowe treści, mamy jeszcze szansę na autentyczność budującą zaufanie?
Sztuczna inteligencja zmienia sposób, w jaki się komunikujemy, umożliwiając nam między innymi tworzenie bardziej spersonalizowanych treści, automatyzację przyziemnych zadań, szybszą i dokładniejszą analizę danych, ale również zaawansowaną analitykę danych i ocenę ryzyka kryzysu wizerunkowego.
Krajobraz komunikacyjny się zmienia...
Sztuczna inteligencja może wspierać i ulepszać sposób, w jaki opowiadamy historie, budujemy marki i chronimy reputację.
Z publikacji „2024 Global Comms Report” przygotowanej przez CISION dowiadujemy się, że:
Żadne badanie dotyczące branży komunikacyjnej nie jest dziś kompletne bez raportu na temat wykorzystania generatywnej sztucznej inteligencji.
“Jako osoby zajmujące się komunikacją, mamy tę fenomenalną możliwość, aby przeprowadzić nasze firmy przez transformację, będąc pierwszym i dobrym przykładem ponownego przemyślenia sposobu wykonywania pracy.”
Tak, ale…
“Chociaż sztuczna inteligencja może pomóc komunikatorom w tworzeniu większej ilości treści, więcej nie zawsze oznacza lepiej. Ponieważ łatwiej jest tworzyć treści, oznacza to, że łatwiej jest tworzyć złe treści.”
Frank X. Shaw, Microsoft Chief Communications Officer
I chociaż niemal w każdym zadaniu może nas wesprzeć AI, to "wesprzeć" jest tutaj słowem kluczem. To, o czym mówi Frank Shaw, czyli mnożenie się słabych treści będzie możliwe, kiedy to wsparcie zamienimy na wyręczanie.
Doświadczenie, ekspertyza i kompetencje miękkie, choć to słowo było w naszej dyskusji ziarnem niezgody:) zamieniliśmy na zasłyszane - "kompetencje mocy", będą kluczowe w zarządzaniu tą zmianą, podczas gdy w tych podstawowych zadaniach otrzymamy mocne wsparcie od AI.
Jednocześnie rozprzestrzenianie się syntetycznych treści medialnych ma negatywny wpływ na zaufanie i autentyczność mediów. Treści generowane przez sztuczną inteligencję zacierają granice między rzeczywistością a fabrykacją, podważając rolę tradycyjnych mediów jako strażników zaufanych informacji.
Firmy i osoby prywatne mogą paść ofiarą dezinformacji lub tworzenia złośliwych treści i może to mieć wpływ nie tylko na reputację marki i firmy, ale także na cenę akcji i zaufanie klientów.
Branża komunikacyjna musi się pilnie dostosować i uznać rosnące znaczenie systemów wczesnego ostrzegania i analizy mediów ukierunkowanej na ryzyko w ograniczaniu zagrożeń dla reputacji.
Z najnowszego badania Microsoft Work Trend Index opublikowanego 8 maja 2024 wynika, że bez względu na to, czy pracodawca zdecyduje się na zapewnienie pracownikom narzędzi GenAI i szkoleń czy nie, to i tak pracownicy przyniosą swoje rozwiązania do miejsca pracy, co stwarza niestety duże ryzyko dla organizacji z punktu widzenia cyberbezpieczeństwa. W końcu nie od wczoraj wiemy, że najsłabszym ogniwem w bezpieczeństwie cyfrowym jest człowiek.
Temat AI dominuje branżę do tego stopnia, że po raz pierwszy w historii doroczny "The relevance report" USC Annenberg School of Communication and Journalism na Uniwersytecie Południowej Kalifornii dotyczył nie jak wcześniej wielu czynników wpływających na PR, tylko w całości poświęcony został jednemu tematowi - sztucznej inteligencji.
Raport składa się z 40 esejów światowych ekspertów komunikacji zarówno ze strony klientów jak i międzynarodowych agencji. Z nich wszystkich wybrzmiewa kilka ważnych wniosków:
Jeśli szukasz społeczności, w której możesz wymienić doświadczenie z innymi liderami marketingu, dołącz do trust4brand.
Super, że z nami jesteś!
Witamy!